Dwutlenek tytanu to związek chemiczny, który wciąż jest powszechnie stosowany w produkcji żywności. Dziś jednak coraz więcej mówi się o jego szkodliwym działaniu, a niektóre kraje, takie jak np. Francja, postanowiły zakazać dodawania go do produktów spożywczych. Dlaczego spożywanie dwutlenku tytanu jest niebezpieczne i w jakich produktach można znaleźć go najczęściej? Koniecznie sprawdźcie szczegóły! Dwutlenek tytanu – pod jakimi nazwami występuje? Na opakowaniach żywności najczęściej można znaleźć go jako „E171”, ale bywa też ukrywany pod nazwami „biel tytanowa”, „żelatyna tytanowa” lub „CI 77891”. Warto zwracać uwagę na różnorodne nazewnictwo, ponieważ niektórzy producenci żywności lubią ukrywać dwutlenek tytanu w składzie. Najczęściej dodaje się go do gum do żucia, lodów, słodyczy, dżemów czy ciastek. Co ciekawe, czasem wzbogaca się nim produkty pozornie zdrowe, takich jak np. sorbety czy puddingi chia. Wszystko dlatego, że E171 zapewnia charakterystyczny połysk, dzięki któremu przekąski stają się bardziej błyszczące. Taki efekt możecie zauważyć między innymi na wspomnianych gumach do żucia. Co ważne, dwutlenek tytanu bywa stosowany nie tylko przy produkcji żywności, ale też w szeroko pojętej kosmetyce oraz w budownictwie – głównie dlatego, że wyróżnia się też właściwościami wybielającymi. I dlatego bywa dodawany do pomadek, pudrów oraz rozświetlaczy, ale też do past do zębów. Dwutlenek tytanu jest też jednym ze składników kremów przeciwsłonecznych (to właśnie on odpowiada za bardzo jasną, białą barwę kremów). Dwutlenek tytanu – dlaczego jest niebezpieczny? Jak pokazały badania na myszach, dwutlenek tytanu przenika przez jelita i może doprowadzać do mikrouszkodzeń. W efekcie może przyczyniać się do powstawania stanów zapalnych, a nawet do rozwoju nowotworów jelita grubego. Już niewielka dawka dwutlenku tytanu wpływa negatywnie na układ immunologiczny. Efekty badań skłoniły Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem oraz Narodowy Instytut Bezpieczeństwa i Higieny Pracy do sklasyfikowania E171 jako substancji o potencjale rakotwórczym. Przeprowadzono również badania na temat wpływu dwutlenku tytanu na rozwój stresu oksydacyjnego – niestety, wyniki potwierdziły zależność między spożywaniem E171 a zakłóceniem równowagi w organizmie. Warto pamiętać, że stres oksydacyjny bardzo często oznacza narażenie organizmu na nadmierny kontakt z wolnymi rodnikami. Konsekwencją takiego stanu jest szybsze starzenie organizmu, a także większe prawdopodobieństwo rozwoju miażdżycy, cukrzycy czy nowotworów. Dwutlenek tytanu w lekach – co warto o nim wiedzieć? E171 bywa też dodawany do pasty do zębów, a nawet do… leków i suplementów diety! Warto przyjrzeć się nie tylko temu, co ląduje na naszym talerzu, ale również kosmetykom i suplementom pochowanym po szafkach. Odradzamy stosowanie produktów wzbogaconych o dwutlenek tytanu, zwłaszcza jeśli dbacie np. o regularną suplementację. Co ważne, w produktach DKMEDIC nie znajdziecie dwutlenku tytanu. Zdrowie jest dla nas priorytetem! Dwutlenek tytanu – zakaz stosowania? Niestety, żaden kraj Unii Europejskiej poza Francją nie zdecydował się zakazać stosowania dwutlenku tytanu w żywności, suplementach czy w kosmetykach. Z tego względu zachęcamy do samodzielnego sprawdzania składów i wybierania środków o stosunkowo najlepszych składach. Wszystkim osobom, które poszukują suplementów o dobrej jakości, polecamy produkty z naszego sklepu. Włoska jakość, naturalne składniki i najlepiej przyswajalne formy to tylko kilka wyróżników charakteryzujących produkty od DKMEDIC. Jak sprawdzić, czy inne suplementy są wolne od dwutlenku tytanu? W tym celu warto stosować np. aplikacje, które prześledzą skład całego produktu. Takie programy są dostępne zarówno w formie aplikacji na smartfony, jak i w wyszukiwarkach internetowych. Dodatkowo możecie też zapisać sobie w telefonie wszystkie nazwy, pod jakimi może występować E171 i kontrolować, czy przypadkiem nie pojawia się w składzie kupowanej przez Was żywności czy kosmetyków.
Wyjaśniamy w najnowszym artykule, który opublikowaliśmy w serwisie mamywsieci.pl 👇 Dwutlenek tytanu (E171), stosowany często jako barwnik m.in. w gumach do żucia, słodyczach i lekach, stracił status bezpiecznego dodatku do żywności.
Dwutlenek tytanu – zastosowanie w kosmetykachDwutlenek tytanu (Titanium dioxide) to składnik stosowany w kosmetykach przede wszystkim jako filtr mineralny chroniący skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV. Gdzie go jeszcze znajdziesz, jak dokładnie działa i czy jest bezpieczny dla skóry? Wyjaśniamy! Dwutlenek tytanu jest stosowany w kosmetykach przede wszystkim jako mineralny filtr przeciwsłoneczny, który odbija szkodliwe dla skóry promienie preparatach ochronnych stosowany jest dwutlenek tytanu w formie nanocząsteczek powlekanych tlenkiem glinu bądź krzemionką. Dzięki temu nie zostawia białych śladów i jest bezpieczny nawet dla skóry wrażliwej i najmłodszych. Liczne badania potwierdzają bezpieczeństwo stosowania tego składnika – nie przenika on przez barierę skórną i nie dostaje się do tytanu (Titanium dioxide, ditlenek tytanu, TiO2) to nieorganiczny związek chemiczny, który ma postać białego proszku otrzymywanego w wyniku przemiany związków mineralnych wydobywanych ze skał. Jest szeroko stosowany w różnych produktach: spożywczych (jako barwnik np. w słodyczach), farbach i lakierach, kompozytach ortodontycznych, suplementach diety, a także w dwutlenku tytanu w kosmetykachW kosmetykach dwutlenek tytanu w postaci mikrokrystalicznej stosowany jest przede wszystkim jako nieorganiczny filtr UV – w preparatach ochronnych przed słońcem, może też być wykorzystywany w niektórych kremach na dzień, podkładach czy balsamach do ust. Ponadto czasami stosuje się go jako biały pigment (np. dla rozjaśnienia kosmetyku) bądź substancja zagęszczająca. Dodatkowo chroni sam kosmetyk przed utlenianiem i utratą właściwości ochronnych pod wpływem też wszystkie zasady bezpiecznego opalania INCI: Titanium dioxide (nano)Dwutlenek tytanu występuje w wielu różnych formach, jednak w kosmetykach obecnie jest stosowana wyłącznie nano-TiO2, czyli dwutlenek tytanu w formie nanocząsteczek. Oznacza to, że rozmiar cząsteczki jest mniejszy niż 100 nm (nanometr czyli jedna milionowa milimetra), ale większy niż 1nm. Nano-TiO jest fotoreaktywny i powoduje wzrost reaktywnych form tlenu oraz stresu oksydacyjnego w skórze. Problem ten został jednak rozwiązany przez powlekanie nanocząstek tlenkiem glinu lub krzemionką, aby zmniejszyć produkcję wolnych rodników – w takiej formie są one stosowane w kosmetykach. Dzięki temu udało się uzyskać formułę bezpieczną nawet dla delikatnej, wrażliwej czy atopowej skóry, o wysokiej skuteczności w ochronie przed promieniami UVA i UVB. Dzięki mikronizacji preparaty z dwutlenkiem tytanu nie pozostawiają na skórze białego zabarwienia, tak jak to miało miejsce w kremach z filtrem starszego działa filtr mineralny? W przeciwieństwie do filtrów chemicznych (organicznych), które pochłaniają promieniowanie UV, zmieniając je w nieszkodliwą dla skóry energię cieplną, filtry mineralne (nieorganiczne) działają jak tarcza ochronna na powierzchni skóry, odbijająca słońce. Ze względu na to, że są dobrze tolerowane, często są stosowane w produktach do skóry wrażliwej oraz w preparatach przeciwsłonecznych dla niemowląt i dwutlenek tytanu jest bezpieczny dla skóry?Mimo że dwutlenek tytanu jest skutecznym filtrem przeciwsłonecznym, dopuszczonym do stosowania w produktach promieniochronnych w maksymalnym stężeniu 25, pojawiły się zarzuty, że w formie nanocząsteczek (nano-TiO2) może przenikać przez barierę skórną, wnikać do układu oddechowego lub żołądkowo-jelitowego i rozprzestrzeniać się w organizmie, działając fototoksycznie czy nawet badania – publikowane przez Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS – Scientific Commitee on Consumer Safety) – potwierdziły jednak bezpieczeństwo stosowania produktów z nano-TiO2. Dowodzą one, że dwutlenek tytanu nano:Pozostaje na skórze i nie przenika przez barierę skórną. Co ważne, składnik ten nie wnika nawet w skórę uszkodzoną (np. złuszczoną, po dermabrazji, opaloną, ze zmianami łuszczycowymi) – nie dociera więc do żywych komórek naskórka ani skóry właściwej. 1Nie ma działania drażniącego w ilościach stosowanych w produktach formie stosowanej w kosmetykach (powlekanej) nie jest fototoksyczny i nie wywołuje wolnych rodników. Wręcz przeciwnie – chroniąc skórę przed promieniami UV zapobiega stresowi zastosowaniu na skórę nie ma działania rakotwórczego. 2 Podobnie – gdy jest przyjmowany doustnie (np. gdy zostanie przypadkowo połknięty z pastą do zębów czy balsamem do ust). Na co uważać? Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS) nie zaleca natomiast stosowania nano-TiO2 w preparatach, które mogą prowadzić do narażenia płuc przez inhalację, tj. produkty i proszki w aerozolu. Dlatego zwróć uwagę, czy nano-TiO2 nie ma w składzie rozpylanego produktu kosmetycznym lub SCCS. Opinion on titanium dioxide (nano form), 22 July 2013, revision of 22 April 2014. ECHA. CfRAR. Opinion proposing harmonised classification and labelling at EU level of Titanium dioxide. EC Number: 236-675-5 CAS Number: 13463-67-7 CLH-O-0000001412-86-163/F. 2017.